Posty

Moje zdjęcie
Cześć, jestem Mikołaj...
Jestem Mikołaj, mam 24 lata. W życiu kieruję się jedną zasadą, którą jest sprawianie sobie wszelkiej przyjemności! Przyjemność tą zapewniają mi mężczyźni. Na tym blogu przeczytasz o moich erotycznych gejowskich podbojach. Wielu facetów było w moim łóżku, jeszcze więcej się w nim pojawi. Bez ograniczeń, wszystko dla Twojej przyjemności. Zaczynajmy...

#19 Przebieruchalnia

      Z dentystą Szymonem spotykałem się kilka miesięcy, nasza relacja opierała się głównie na wspólnym spędzaniu weekendów ze względu na napięte grafiki w naszych pracach w tygodniu.      Którejś soboty wybraliśmy się na wspólne zakupy do galerii. Ja potrzebowałem kilku drobiazgów, on chciał mi towarzyszyć. Weszliśmy do jednej ze znanych sieciówek i wybrałem kilka interesujących mnie rzeczy. Z wieszakami na ramieniu i Szymonem za plecami ruszyłem w kierunku przebieralni. Był to sporych rozmiarów sklep, do którego nie wchodziłem za często ze względu na przesadnie głośną muzykę, która tym razem miała być moim sprzymierzeńcem.      Wszedłem do jednej z ostatnich kabin znajdującej się w rzędzie kilkunastu. Szymon czekał przed drzwiami, sprawdzając coś w swoim telefonie. Po przymierzeniu trzech rzeczy przyszła kolej na spodnie. Założyłem je, ale nie byłem do końca przekonany.      -Szymon? - rzuciłem przez drewniane drzwiczki kabin...

#18 Pan Dentysta

      Opowiadałem Wam kiedyś o facecie, którego poznałem na Tinderze. Dziś będzie również o znajomości z aplikacji randkowej. Różnica jest jednak taka, że nasze pierwsze spotkanie "na żywo" nie skończyło się seksem, a... borowaniem zęba.      Jestem typowym użytkownikiem takich właśnie apek randkowych. Albo nie używam ich przez dłuższy czas, albo na zmianę je instaluję i usuwam. Czasami zdarza mi się nawiązać jakąś znajomość, głównie szukając seksu. Któregoś razu poznałem chłopaka, który miał na imię Szymon. Był, standardowo, starszy ode mnie, on akurat o dziesięć lat. Był przystojnym ciemnym blondynem z elegancko przystrzyżonym zarostem. Podczas jednej z rozmów dowiedziałem się, że jest dentystą. Tak się składało, że akurat potrzebowałem skorzystać z usług dentystycznych, więc umówiłem się z nim na wizytę. Było to całkiem zabawne, tym bardziej, że jego asystentka nie miała zielonego pojęcia jaka znajomość nas łączy. Swoją drogą, było to nawet nieco intymne...

#17 Co dzieje się w ciemności, zostaje w ciemności

      Podczas mojego okresu studiowania zdarzały się przeróżne historie. Choć wtedy nieco bardziej kryłem się ze swoimi upodobaniami, wciąż, kolokwialnie mówiąc, puszczały mi hamulce. Zresztą, kto z nas nie robił lekkomyślnych czy ryzykownych rzeczy pod wpływem alkoholu.      Pamiętam, jakby to było wczoraj, jeden z wyjazdów terenowych, które odbywały się regularnie co semestr. Wyglądało to mniej więcej tak, że wyjeżdżaliśmy grupą w określony obszar kraju, aby w zależności od tematu zajęć uczyć się w praktyce pewnych zagadnień. Taki wyjazd trwał zazwyczaj cztery-pięć dni, a czas badań przeplatał się ze studenckimi imprezami. Podczas tego wyjazdu nocowaliśmy w ośrodku badawczym uniwersytetu. Znajdował się on na Mazurach, a w jego skład, oprócz oczywiście laboratoriów i sal wykładowych, wchodziło kilka piętrowych domków, takich tradycyjnych drewnianych domków, które mogą kojarzyć się z ośrodkami wczasowymi na koloniach.      W domku, w którym n...

#16 Urodzinowa niespodzianka

      Z reguły większą przyjemność sprawia mi oddawanie się partnerowi. Uwielbiam uczucie, gdy penis wypełnia mnie od środka. W takich momentach czuję, że żyję. Ale to nie znaczy, że nigdy nikogo nie bzykałem. Miałem w swoim życiu kilka takich sytuacji. Jedną z nich przeżyłem z Damianem.      Choć nie obnosiliśmy się jakoś szczególnie z naszym związkiem, a wspólny czas spędzaliśmy tylko we dwoje, tak zdarzyło się, że Damian, z okazji moich urodzin, zaprosił mnie na kolację do pewnej restauracji.      Popijając przyjemnie orzeźwiające białe wino, rozmawialiśmy o planach na najbliższe dni. Co ciekawe, w naszych rozmowach nie poruszaliśmy tematu przyszłości. Po pierwsze, nasz związek trwał jeszcze za krótko, żeby mówić o wspólnej przyszłości. Po drugie, chyba żaden z nas nie był wtedy do końca przekonany, czy rzeczywiście bierze pod uwagę związek na stałe.      -Smakuje Ci? - zapytał Damian, uśmiechając się z drugiego końca stolik...

#15 Damian

      Moja bliższa relacja z Damianem trwała przez kilka miesięcy, które dostarczyły mi wspaniałych wspomnień, nie tylko erotycznych. Oprócz chodzenia do łóżka spędzaliśmy wspólnie czas na oglądaniu filmów i seriali, słuchaniu muzyki, rozmowach. Okazało się, że Damian jest wielkim fanem seriali i filmów o superbohaterach, co początkowo było dla mnie słodkie - taki męski facet interesuje się raczej tematem dla młodzieży. Muszę jednak przyznać, że wspólne spędzanie czasu przy takiej tematyce sprawiło, że i ja się wciągnąłem. Spodobało nam się tak bardzo, że zaledwie kilka filmów musieliśmy przerwać, bo zaczęliśmy się bzykać. Oprócz tego na zmianę spędzaliśmy noce, to w jego mieszkaniu to w moim. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że to zakrawało na prawdziwy związek.      Damian zajmował się nieruchomościami, spędzał więc dużo czasu w pracy. Często też wyjeżdżał służbowo. Na jeden z takich wyjazdów wybrałem się z nim. Miał szereg spotkań w centrum Wr...

#14 Czym dłuższa broda...

      Zorientowaliście się pewnie już, że większość moich wpisów dotyczy spontanicznego seksu, najczęściej jednorazowego, z kilkoma wyjątkami. Chciałbym, żebyście wiedzieli, że choć tak najczęściej wygląda moje życie, to w bagażu doświadczeń mam także dłuższe relacje, a nawet związki. Dziś chciałbym Wam opowiedzieć o moim ostatnim związku, który wniósł bardzo wiele dobrego do mojego życia. W tym oczywiście niezapomniany seks. Bardzo prawdopodobne, że kilka najbliższych postów będzie poświęconych tej znajomości.      O ile dla samego seksu jestem w stanie spotykać się z każdym, o tyle w przypadku bardziej intymnej relacji zdecydowanie wolę starszych facetów. Gdy pierwszy raz zobaczyłem Damiana poczułem mrowienie w kroku. Spotkałem go w restauracji, w której pracuję. Był jednym z członków spotkania firmowego, które odbywało się właśnie w tym lokalu. Pośród dwunastu przystojnych mężczyzn w garniturach właśnie on od razu zwrócił moją uwagę. Zajmowałem się organ...

#13 Michał

      Pamiętacie jeszcze Michała? Opowiadałem Wam o nim w pierwszych postach. To znajomy mojego menagera Wojtka. Tak jak wspominałem, umawiałem się z nim kilka razy. Dziś opowiem Wam o szybkiej akcji, która miała miejsce w mojej restauracji.      Pewnego razu wpadł do lokalu, jednak menagera nie było. Za to byłem ja. Był sobotni wieczór, restauracja tętniła życiem. Kończyłem właśnie pracę, gdy Michał pojawił się w lokalu.      -Może napijemy się drinka? - zaproponował.      Zajęliśmy jeden z ostatnich wolnych stolików i zaczęliśmy rozmawiać. W tamtym momencie mieliśmy za sobą już trzy schadzki, więc swobodnie poruszaliśmy tematy erotyczne. Oczywiście nasza relacja nadal pozostawała między nami, nawet Wojtek nie był wtajemniczony.      -Wiesz - zaczął śmiało - będziemy musieli spotykać się rzadziej, bo moja dziewczyna robi się coraz bardziej podejrzliwa.      -W porządku. Wiesz gdzie mnie znaleźć, z...